Zwycięzcy HackYeah 2018

Wiecie już kto został zwycięzcą jednego z największych koderskich challenge’ów tego roku? Oto co powiedział jeden z naszych uczestników Sebastian Kondracki.

Zdjęcie hali, na której odbywał się Hackathon.

To miała być próba sił w największym na świecie stacjonarnym hackathonie. Taka weryfikacja możliwości, tego jak sobie radzimy ze stresem, presją czasu, konkurencją. Jakie mamy umiejętności i w jakim jesteśmy miejscu. Nie nastawialiśmy się na spektakularne wyniki. Plan był taki, aby pokazać to, co umiemy robić najlepiej i dobrze się bawić biorąc udział w tak wielkiej imprezie. Początkowo mieliśmy pomysł na stworzenie systemu poprawiającego bezpieczeństwo osób (zwłaszcza kobiet) w dużych miastach. Sporo machine learning i nowych technologii w jednym zadaniu. Dodatkowo projekt wpisywał się w ideę “smart cities”, która jest składową strategii Unii Europejskiej. Niestety nie było odpowiedniej kategorii dla takiego projektu. Wybraliśmy zatem blockchain w zadaniu BLOCKCHAIN TECHNOLOGY IN THE LOYALITY SYSTEM dla PKN Orlen.

W blockchainie czuliśmy się pewnie, jednak w zadaniu naszym zdaniem było zbyt mało przestrzeni, by puścić wodze fantazji. W związku z tym czuliśmy pewien niedosyt i zastanawialiśmy się co by tu jeszcze dodatkowo zmajstrować. Dlatego do ostatniej chwili dyskutowaliśmy nad nowymi pomysłami. Dopiero na miejscu, po zapoznaniu się ze stanowiskami mentorów i API (np. Ministerstwo Zdrowia), zaczęły nam przychodzić do głowy inne idee. Ja już od dawna myślałem o pomocy chorym. Kto z nas nie spotkał się w rodzinie lub wśród znajomych z wyrokiem w postaci ciężkiej choroby? W takiej sytuacji najczęściej szukamy możliwości leczenia w Internecie. Dlatego przyjęliśmy nietypową taktykę – nasz zespół podzieliliśmy na dwie mniejsze drużyny. Duże ryzyko, ale jak to mówią – “no risk, no fun”. Mieliśmy w składzie 3 analityków i 6 programistów. W drużynie Orlenowej znalazło się 5 programistów i 1 analityk, do drużyny MZ trafiło dwóch analityków i tylko jeden programista. Tym programistycznym “rodzynkiem” w zespole kategorii health byłem ja. Dodatkowo analitycznie wspierałem zespół blockchainowy. 12:00 i start. Początkowo wszystko było super w obu zespołach. Jednak mniejszy zespół zaczął mieć spore problemy ze skanowaniem baz publikacji naukowych. Opóźnienie coraz większe. Przeżywamy chwile zwątpienia i rozważamy, czy nie zająć się tylko jednym projektem.

Jednak pierwszy temat (blockchain) jest nam szczególnie bliski, a drugi (nowe spojrzenie na rankingi lekarzy i problemy onkologiczne) to ważny problem społeczny. Nie poddajemy się. Brniemy dalej w dwa tematy, przecież mamy aż (a może tylko?) 24 godziny kodowania non stop. Zespół Orlenowy bezbłędnie trzyma się ustalonego harmonogramu, idealnie wykonują każde zadanie. Około 2:00 – 3:00 w nocy projekt blockchain jest zakończony, w związku z tym ponownie łączymy siły. Około 6:00 – 7:00 kończymy kodowanie, testujemy rozwiązania i siadamy do prezentacji. Ze względu na dużą liczbę uczestników, aplikacje konkursowe podlegały preselekcji na podstawie zrzutów ekranu zastosowanych rozwiązań. W każdej kategorii wybierano tylko 5-10 projektów. Przeszliśmy dalej! Teraz prezentacja działającej wersji i konfrontacja z pytaniami jurorów. Chwila oczekiwania na oficjalne wyniki i…

Grupowe zdjęcie zwycięzców z nagrodami w dwóch kategoriach.


Informacja o zajęciu pierwszych miejsc w obu kategoriach zaskoczyła nawet nas samych, mimo że świetnie znamy wartość merytoryczną naszej pracy. Z jednej strony było to niespodziewane, ale przecież robimy to od lat dla naszych klientów. Najwyraźniej nasze umiejętności warte są najwyższego uznania także ze strony jury tak wielkich konkursów. Dla nas ta nagroda jest potwierdzeniem tego, o czym nasi klienci wiedzą już od lat.